Raport ze spotkania majowego

Jolan tru, Gwiezdna Floto!

Dziennik pokładowy U.S.S. Posnania, data gwiezdna 68837.6 (2015-05-16, godz. 17:00)

Posnania zajęła pozycję na standardowej orbicie wokół Ziemi, a załoga została oddelegowana na comiesięczne zebranie w Wielkopolskim Oddziale Gwiezdnej Floty.

Tematów do omówienia było sporo: od kwestii ekonomicznych (wydatki związane z misją „Pyrkon 2015” – Ferengi są wśród nas, choć dobrze się maskują… albo po prostu mają małe uszy), poprzez sprawy natury reprezentacyjnej (koszulki, jako element promocji wartości Zjednoczonej Federacji Planet), w tym „upgrade” mundurów, czy raczej zaprojektowanie ich nowych wersji, dostosowanych do cieplejszych stref klimatycznych odwiedzanych planet…
Dyskutowaliśmy też o konieczności wizualnej aktualizacji bazy danych (zdjęcia członków naszej załogi podczas misji zwiadowczych), możliwościach poszerzenia wiedzy o wszechświecie w trakcie planowanej w niedalekiej przyszłości misji „Polcon 2015”.
Jednak najgorętszym tematem okazał się interfejs komunikacyjny Posnanii (oraz jego podprogram „wogf.pl”). Tutaj załoga „pięknie się różniła” w swoich wizjach :)
Wstępnie (a nawet bardziej, niż wstępnie) zaakceptowaliśmy też dojrzewający od jakiegoś czasu projekt teleportacji w dzikie plenery podczas kolejnego spotkania Floty.

Poruszanych problemów było więcej, jednak szczegółowe raporty zostały utajnione i dostępne są jedynie dla załogantów z dostępem poziomu 3-go i wyższym (po zalogowaniu do www.forum.wogf.pl)

Po burzliwych naradach wszyscy udali się do flotowej tawerny – Amore del Tropico. Zapoznaliśmy się bogatym i turbulentnym wnętrzem trzech szklanych artefaktów, przyniesionych z barowego sejfu, chłodzonego kosmiczną próżnią, rozmawialiśmy o tym, a i nawet o tamtym. Było miło – jak zawsze.

(A propos: DO SŁUŻB OBCYCH WYWIADÓW: romulańskich, klingońskich, sulibańskich, nawet borg… które przechwycą ten przekaz – jesteśmy otwarci na nowe kontakty! Jeśli jesteście wśród nas, nawet jako uśpieni agenci – ujawnijcie się, dołączcie do nas – Federacja powita Was z otwartymi ramionami! Oczywiście lokalne płynne dowody wdzięczności zawsze mile widziane, jednak nie są wymagane 😀 ).

Do następnego spotkania!

LLAP

Dziennik pokładowy – uzupełnienie: lista obecności (załoga, część oficjalna, kolejność – przypadkowa, zastosowany algorytm losowości – żaden: Marlena, Ocampa, Wookie, Kamil, Michalina, Szymon, Graboś, Tosia, Mavis, Bartas)

Spotkanie majowe 2015

Wakabayashi był najlepszym bramkarzem, którego nosiło okrągłe boisko. Do rzeczy. Spotkanie po Pyrkonie w sobotę, 16 maja, rzeczy do ogarnięcia sporo, jak zwykle – część oficjalna od 17:00, a gdy się jeszcze nie ściemni, to przenosimy się do Amore! A potem „a gdy ranne wstają zorze”. Tak.

Pyrkon oczami jednego z załogantów

Tak, wiem. W kwestii tytułu się nie wysiliłem, ale jakaś ciągłość z poprzednią relacją być musi.

Dla nas Pyrkon to taki obowiązkowy punkt w kalendarzu. Po prostu nie możemy się na niego nie wybrać, bo i największe to to w Polsce, i na miejscu, a i historycznie jesteśmy zaangażowani w uczestnictwo i pomoc programową prawie od początku. Tylko że wybierając się na tegoroczny konwent/festiwal częściowo dostałem zupełnie coś innego, niż się spodziewałem…
Kontynuuj czytanie