Spotkanie październik 2019 r.
Spotkanie październikowe 2019 r. W późne jesienne popołudnie dzielna załoga i sympatycy WOGFu zebrali się, aby porozmawiać, degustować oraz bawić się wspólnie. Trzeci raz już zawitaliśmy do Zdolnych, na część rozrywkową udaliśmy się do Amore del Tropico.
Na spotkaniu nie było tym razem zbyt wiele bardzo istotnych rzeczy do przedyskutowania, nie musieliśmy również głosować nad żadnymi ważnymi klubowymi sprawami. Z tematów ogólnych ustaliśmy, że na Pyrkon nie tworzymy stoiska w koncepcji BORG, postanowiliśmy za to rozwijać jego klingońską wersję. Chętną do podjęcia rozmów z Pyrkonem w tej kwestii jest Michalina. Do wydarzenia zostało sporo czasu, ale już myślimy nad obecnością WOGFu na tej imprezie. Zdecydowanie bliżej jest za to do Trekołajek, dlatego Julia – jako trekołajkowa kwatermistrzyni – przedstawiła kilka faktów i ogólną sytuację w tej sprawie. Dość powiedzieć, że sytuacja rozwija się bardzo obiecująco. Nadal myślimy też nad wspólnym wyjazdem na gnieźnieńską Fantasmagorię – która odbywa się w lutym. Na spotkaniu – co zawsze nas cieszy – było wyjątkowo dużo osób. Odwiedzili nas ambasadorowie WOGFu na Wyspach – czyli Magda i Daniel. Miło też było zobaczyć nieobecnych od dłuższego czasu załogantów. Po degustacji, jak zwykle pysznych, jedzenia i trunków udaliśmy się do Amore.
W lokalu kontynuowaliśmy rozmowy, dużo było rozgrywek w piłkarzyki. Mnóstwo tematów przewinęło się również przy stole tym niekoniecznie piłkarskim. Oczywiście nie zabrakło dyskusji typu „Czy ST Disco jest dobry?”, o nowym ST Picard, o konwencie Destination Star Trek w Birmingham. Dziewczyny opowiadały o wrażeniach ze studiów z perspektywy pierwszoroczniaków. Oliwia zaprezentowała własnoręcznie wyszytego Picarda. Rozmawialiśmy również o kwestiach zdrowego odżywiania, o serialach sci-fi i nowościach na Netflixie. Przewinęły się tematy polityczne, co skutkowało karnym pojawieniem się Soplicy na stole (dla niewtajemniczonych: taka jest przyjęta zasada na pokładzie USS Posnanii – nie rozmawiamy o polityce, a kto ten warunek łamie – staje się lżejszy w portfelu o wartość zmrożonej butelczyny. Rules are rules!). Reasumując: było bardzo wesoło. Tak oto czas upływał i w końcu udaliśmy się do swoich kwater. Kolejne spotkanie już w listopadzie – termin jest w trakcie ustalania, obserwujcie nasz facebookowy fanpage w poszukiwaniu wydarzenia.
Raport i fotki: Ocampa
Korekta: Piotr