SPOTKANIE WALNE – LUTY 2019
Coroczne, walne spotkanie WOGFu jest dla nas jednym z najważniejszych w ciągu roku. Kiedy spotykaliśmy się o 17:01 w Karafce, nie spodziewaliśmy się jeszcze, że sprawy przyjmą nieco inny niż oficjalny i poważny charakter ale o tym za chwilę…
Mimo nieco niskiej frekwencji ( Kapitan Szymon, Pierwszy Oficer Tosia, Księgowy Kamil, Michalina, Julia, Jazz, Monika, Sabrina i Chris oraz Kuba) udało nam się osiągnąć minimalną liczbę osób do przeprowadzenia corocznych głosowań.
W związku z nieustannie powiększającą się liczbą Wogfowiczów, i co za tym idzie coraz to odważniejszymi pomysłami na działalność stowarzyszenia, przegłosowaliśmy pozytywnie wniosek o zwiększenie corocznej składki członkowskiej do 50 zł. Wydaje się niedużo, ale pozwoli nam to na realizację wielu projektów, które mamy na razie jeszcze w głowach. Wymaganą ilością głosów ustaliliśmy budżet na wioskę klingońską, która pojawi się na tegorocznym Pyrkonie. Wpadnijcie koniecznie zobaczyć nasze stoisko! Będzie co oglądać, z kim zjeść gagh i wznieść kielich blood wine!
Nastąpiły również pewne zmiany na mostku. Od marca, naszym Oficerem Komunikacyjnym została Sabrina! Dziękujemy Brazzersowi za lata fantastycznej opieki nad naszymi mediami, a następczyni życzymy dobrej zabawy, wiemy, że będziesz w tym świetna!
Po Pyrkonie szykujemy się na mini eksplorację kosmosu – ktoś chętny? Wszystkich zainteresowanych na wycieczkę do toruńskiego obserwatorium astronomicznego zachęcamy do kontaktu. Termin do ustalenia, koszty – jak najmniejsze. Będzie wybornie, jedźcie z nami!
Część oficjalna została oczywiście uczczona częścią nieoficjalną w Amore del Tropico (jesteśmy przecież klubem z tradycjami). Tam, dyskusje o Discovery, klasyczne sprzeczki fanów Treka i Star Warsów, co to jest cross- fit i dlaczego nie, niespodziewanie rozgrzały nas do podboju parkietu w zaprzyjaźnionej Klątwie.
Jeśli myślicie, że poznańscy trekowcy zajmują się tylko jedzeniem, piciem piwa i dywagacjami o Pierwszej Dyrektywie, zapraszamy na spotkanie. Gwarantujemy wielogodzinne treningi przy ruskim techno, salsie i pogo, zdarte gardła, zakwasy, kiszone ogórki, skarpetki w powietrzu i 1300 spalonych kalorii.
Polecamy się na przyszłość! Widzimy się w marcu!
Toszka out.